Czy tylko oczy są zwierciadłem duszy?
Ta myśl nasunęła mi się w nawiązaniu do obchodzonego niedawno Ogólnopolskiego Dnia Walki z Depresją. W bardzo wielu badaniach klinicznych oraz doświadczeniach dermatologów potwierdzono, że tak naprawdę to skóra jest zwierciadłem duszy.
Skóra to jeden z największych organów naszego ciała, ma ok. 2 m2 powierzchni i 1-4 mm grubości.
Jest też bardzo zapracowanym organem, ma wiele zadań, min.: broni przed wpływem środowiska, zimnem, promieniami słonecznymi, drobnoustrojami chorobotwórczymi, przekazuje informacje ze świata zewnętrznego do naszego organizmu.
Skóra jako pierwsza reaguje na niedobory organizmu
Na niedobory i na wszystko, co złego się w nim dzieje – razem z nami się stresuje i odczuwa emocje.
Wszystkie stany psychiczne mają wpływ na nasze ogólne zdrowie. Gdy mamy problem z emocjami, ze stresem, ze stanem depresyjnym – który bardzo trudno dostrzec – nasze ciało stymuluje do działania układ odpornościowy, hormonalny i nerwowy.
Podniesienie w tej sytuacji np. hormonu CRH – kortykoliberyny wywołuje wiele zaburzeń skórnych:
- skóra staje się matowa i szara,
- pojawia się lub zaostrza istniejący już trądzik,
- mogą powstać egzemy, łysienie plackowate,
- pojawiają się problemy z naczynkami
- powstaje więcej zmarszczek.
W sytuacji związanej z pandemią tego rodzaju problemy pojawiają się częściej. Żyjemy w większym stresie niż dotychczas – niepewność związana z egzystencją i lęk przed zachorowaniem – są tego stymulatorami.
Słabsza forma psychiczna
Nasza słabsza forma psychiczna daje świetne pole do popisu wolnym rodnikom, które niszczą włókna kolagenu i elastyny – rusztowania naszej skóry. Również komórki skóry cierpią na niedotlenienie ponieważ ograniczony jest do nich dopływ krwi.
W czasie permanentnego spadku formy psychicznej skóra nie pozbywa się produktów przemiany materii oraz nie otrzymuje cennych składników odżywczych.
Problemy z odżywianiem
Towarzyszące depresji i stresom problemy z odżywianiem mają wpływ na stan jelit, a to też przekłada się na wygląd skóry.
Nasz organizm jest bardzo mądry i wie, że skóra, włosy czy paznokcie nie są najważniejszymi jego elementami, zatem w sytuacji kryzysu przekierowuje wszystkie substancje odżywcze do organów, od których zależy nasze życie.
Dlatego o osób będących w ciągłym stresie, z depresją pojawiają się szybciej zmarszczki, zmiany skórne i deficyty w obrębie jej przydatków.
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że układ nerwowy i skóra mają silny wspólny mianownik w postaci pochodzenia embrionalego – te same komórki tworzą mózg i skórę.
W kontekście tej wiedzy hasło żyj zdrowo - pięknie, uśmiechnij się nabiera nowego znaczenia.
W przypadku osób z zaburzeniami psychicznymi jest to bardzo trudne ale już możliwe ponieważ dermatolodzy i kosmetolodzy łączą siły z psychologami i psychiatrami oraz specjalistami zdrowego trybu życia.
Od czego zacząć?
Warto zastanowić się co jest przyczyną stresu, z jakiego powodu dotyka nas depresja – tu pomoże konsultacja ze specjalistą. Bardzo ważna jest współpraca lekarza i pacjenta.
W wyeliminowaniu negatywnych skutków depresji i stresu pomoże dieta bogata w nieprzetworzone składniki, warzywa i owoce.
W połączeniu z aktywnością fizyczną, dzięki której wytwarzają się endorfiny stan zdrowia psychicznego i fizycznego poprawi się.
Wydaje się, że ta wiedza i rady są banalne, a jednak bardzo trudno je wdrożyć w nasze życie.
Warto sięgnąć również po metody mniej konwencjonalne
W walce z depresją, chandrą czy kiepskim samopoczuciem nieocenione są naturalne olejki aromaterapeutyczne – lawendowy, pomarańczowy, grejpfrutowy, cytrynowy. Ich zapachy dodadzą nam energii, złagodzą stres, napięcie i stany depresyjne, pozytywnie wpłyna również na skórę. Co ważne w okresie przeziębień - wiele z nich ma właściwości antyseptyczne.
Dobroczynne działanie olejków naturalnych jest potwierdzone wieloma badaniami klinicznymi. Poniżej fragment artykułu opisującego pozytywne działanie olejku lawendowego.
Niedawno na łamach pisma Scientific Reports opublikowano natomiast[…] metaanalizę, która dowodzi, że regularnie stosowany olejek lawendowy działa przeciwdepresyjnie.
Autorzy analizowali działanie przeciwdepresyjne olejku lawendowego zamkniętego w kapsułkach, przeznaczonego do stosowania doustnie. Jedna z niemieckich firm farmaceutycznych dostrzegła lata temu w tym olejku eterycznym potencjał terapeutyczny i bezpieczeństwo, i zarejestrowała produkt do leczenia depresji i zaburzeń lękowych.
Analiza obejmowała skuteczność różnych środków (w tym bardziej tradycyjnych leków przeciwdepresyjnych) w zmniejszaniu nasilenia depresji mierzonego w Skali Depresji Hamiltona. Wyniki, jak na naturalny produkt, są spektakularne: olejek lawendowy okazuje się co najmniej równie skuteczny, jak porównywane leki przeciwdepresyjne. […]
Ponadto z badań wynika, że olejek lawendowy dostarczany wziewnie w ramach aromaterapii przenika do mózgu i działa ośrodkowo, co również przekłada się na poprawę stanu naszego zdrowia.
Jak widać wiele można wyczytać z naszej skóry i jeżeli zauważymy więcej nowych zmarszczek, krostek i wyprysków – warto zastanowić, że być może potrzebne jest nam lekarstwo nie tylko dla ciała, ale i duszy.
Jolanta Śmiałkowska
specjalista pielęgnacji skór problematycznych,
kosmetolog z pasji, szkoleniowiec kosmetyczny,
pasjonatka jazdy na rowerze i zdrowo-pięknego życia
Żródła:
wywiad z dermatologiem estetycznym dr Agnes Frankel
integmed pl
Podobało Ci się? Udostępnij!